A więc Sylwestra spędziłam oczywiście z Pati i z Magdą. Przed północą byłyśmy na spacerze po Ropicy a później oglądałyśmy z okna Fajerwerki. Zrobiłam małe podsumowanie roku i stwierdziłam że popełniłam kilka znaczących błędów ale mniejsza o to. Około 1 w nocy grałyśmy w butelkę ( nie będę tego komentować :) ). Spać poszłyśmy około 5. Pati o 8 jakimś cudem się obudziła a ja nie wiem co mi dosypały ale spałam do 12.Po powrocie do domu poszłam na próbę kolęd ponieważ jestem prawosławna więc święta miałam 6-10 Stycznia. Mogę oficjalnie stwierdzić ze były to najlepsze święta.
Chodziłam po kolędzie ze znajomymi ( oczywiście później pozostała tylko " elita " i świętowaliśmy :* )
Bardzo zbliżyłam się do kilku osób i z wielkim bólem poszłam do szkoły ( ciekawe z czego ten ból ;d )
A jeśli chodzi o szkołę to chyba nauczyciele poszaleli. W poniedziałek mam 2 sprawdziany, zobaczymy jak to będzie. Dzisiaj miałam jechać do kuzynki na " sylwestra " chociaż mam z 12/13. Fajnie mieć dwa sylwestry ^^. Ale mam takie szczęście w życiu ze się rozchorowałam więc muszę siedzieć w domu ( może Andzia wbije i mnie będzie kurować ). Niestety dawno nie widziałam się z Pati ;c.Ale pewnie przyjedzie do mnie na noc za tydzień. Wiec macie tutaj w skrócie praktycznie dwa tygodnie. Działo się dużo to muszę przyznać <3
POZA TYM ŻYCZĘ WSZYSTKIM ŚWIETNEGO 2014 ROKU <3
A tutaj macie kilka zdjęć:
KOLĘDA :
Może trochę jeszcze na temat kolędy. Chodziliśmy 6 i 7 stycznia po Bartnym :) Mieliśmy krótkie przedstawienie i oczywiście śpiewaliśmy dużo kolęd. A to kilka zdjęć ode mnie z domu <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz